W imię natury Jędrzeja Pasierskiego jako przykład polskiego ekokryminału
Jędrzej Pasierski zjednał sobie czytelników przede wszystkim za sprawą cyklu kryminalnego o komisarz Ninie Warwiłow. Za drugi tom cyklu – Roztopy – w 2020 roku autor otrzymał Nagrodę Wielkiego Kalibru. W imię natury to już jego trzecia powieść, w której ponownie udowadnia, iż doskonale radzi sobie z łączeniem kryminalnej konwencji z problemami podejmowanymi współcześnie w ramach debat społecznych. W cyklu o komisarz Ninie Warwiłow Pasierski koncentrował się przede wszystkim na problemie dyskryminacji płciowej, W imię natury to z kolei thriller/kryminał ekologiczny.
Głównym
bohaterem, i jednocześnie jednym z narratorów, jest Mateusz Chabrowski,
zmęczony życiem w mieście i morderczym pędem pracy prawnik, który wraz z żoną,
dziećmi i psem przenosi się pod Warszawę oraz zakłada własną fundację – zajmującą
się ochroną środowiska. Po chwilowym podupadnięciu na zdrowiu, którego przyczyn
bohater upatruje w pracoholizmie oraz stresie spowodowanym przez obowiązki
zawodowe, stara się wypracować nową rutynę – zdrowo się odżywiać, regularnie
spędzać czas na świeżym powietrzu oraz dbać o relacje z członkami rodziny.
Wydawałoby się, że wszystko zmienia się więc na lepsze, tym bardziej gdy
prowadzona przez Mateusza fundacja otrzymuje ważny grant.
Sielankowy
obrazek szybko zostaje jednak zburzony wraz z pojawieniem się tajemniczego
zdjęcia oraz zaginięciem żony bohatera – Mai. Mateusz zostaje oskarżony o
zabójstwo, jego fundacja traci finansowanie, a rodzina zaczyna się rozpadać. Całe
to pasmo niepowodzeń wkrótce zbiega się w jednym punkcie i doprowadza bohatera do
odkrycia tragedii sprzed lat.
Z
powodzeniem książkę tą można rozpatrywać jako przykład polskiego ekokryminału.
Jak słusznie zauważyła Katarzyna Kowalewska: „Ekologia zmienia nie tylko nasze
nawyki, ale też gatunki literackie oraz filmowe. Zaangażowani twórcy okraszają
ekologicznym przesłaniem swoje dzieła, by zachęcić odbiorców do dbania o
przyrodę i ostrzec przed konsekwencjami ingerencji w naturę”[1].
Ekologia nie sprowadza się jedynie do pytania o kondycję roślin, zwierząt czy
planety, ale także o przyszłość ich i człowieka. Stąd ekologiczne narracje
przeważnie utrzymane są w tonie futurystycznym.
Nie
inaczej jest w przypadku opowieści Pasierskiego. Przez cały czas opowieści
towarzyszy niewyrażone wprost pytanie o to, jaka będzie przyszłość rodziny
bohatera oraz przyrody – utopijna czy dystopijna. Z jednej strony bohater zdaje
się nie tracić wiary w to, że uda mu się uchronić swoje życie przed totalną
rozsypką, a także odnaleźć żonę, z drugiej zmaga się z kolejnymi problemami,
które przerastają jego możliwości, a przynajmniej tak mu się początkowo wydaje.
Niemniej ważne pozostaje pytanie o przyszłość planety, którą zajmuje się
fundacja Mateusza Chabrowskiego – jej działania służą propagowaniu odnawialnych
źródeł energii, dbanie o środowisko oraz życie zgodnie z naturą w miejsce jej
wyzyskiwania. Dwa wątki: kryminalny i obyczajowy, uzupełnia więc
refleksja ekologiczna. Co więcej, te płaszczyzny fabularne zdają się nie tylko
ze sobą korespondować, ale wręcz pozostają względem siebie analogiczne. Kryzys
w życiu prywatnym bohatera idzie w parze z upadającą działalnością jego fundacji,
jego sukcesy zaś stają się niejako obietnicą poprawy kondycji przyrody.
Pasierski nie pozostawia również złudzeń – trudno jest wprowadzić w życie idee
głoszone przez ruchy ekologiczne, zarówno na planie jednostkowym, jak i
ogólnospołecznym. Zmiany często wymagają licznych wyrzeczeń i rewizji
dotychczasowego podejścia, nie znaczy to jednak, że nie warto próbować.
Pasierski nawiązując w swej powieści do kryzysu ekologicznego, sięga więc po
poetykę odpowiedzialności za przyrodę oraz poetykę różnorodności – skupia się
przede wszystkim na konieczności dbania o środowisko oraz podkreśla wielość
współistniejących z człowiekiem gatunków.
Autor
proponuje ponadto krytyczną refleksję nad polską sytuacją energetyczną i
działaniami polityków, w przeważającej części nijak się mającymi do działań
proekologicznych:
[…] w polskiej energetyce, opartej na trującym węglu, idea samochodów elektrycznych miała wydźwięk makiaweliczny. Ich akumulatory potrzebowały ogromnej ilości energii, a jej produkcja odbywała się kosztem środowiska. Co nie tylko wywoływało kontrowersje wśród ekologów i naukowców, ale też było świetną wymówką dla polityków, uparcie trzymających się węglowej retoryki[2].
I
w tym przypadku trudno nie zauważyć utopijnego potencjału wpisanego w naprawcze
projekty ekologów. Główny bohater jest więc w gruncie rzeczy utopistą[3],
małym poprawiaczem o wielkich marzeniach.
Ciekawe
w kontekście estetyki ekologii okazuje się zestawienie Mateusza i jego żony.
Mateusz – prawnik – chcąc chronić przyrodę, decyduje się na wyprowadzkę z
miasta i życie na ustroniu, jego żona Maja to artystka, która jest w stanie tworzyć
jedynie w warszawskiej pracowni. Estetyka ekologii zakłada, że przeżycia
estetyczne potęgują postawę proekologiczną[4], czyniąc „wzgląd na
związki między odczuwaniem piękna natury z potrzebą chronienia środowiska naturalnego”[5].
Postawa ta bliższa jest więc Mateuszowi, który otwiera się na wszelkie doznania
zmysłowe płynące z otoczenia, artystka Maja zaś odcina się od nadmiaru bodźców.
Można
również zauważyć dość interesującą zależność między wątkiem zaginięcia żony
głównego bohatera a losami Mateusza w tym czasie. Po zniknięciu Mai prawnik
zdaje się szukać oparcia w otaczających go ludziach oraz środowisku – zwraca
uwagę na potrzeby swoich dzieci, ale także psa Febusa, z którym spędza czas na
leśnych spacerach. W więzi łączącej Mateusza ze zwierzęciem skondensowany
został niejako jego stosunek do przyrody, której prawnik nie oddziela od świata
ludzi. Zniknięcie Mai pcha więc Mateusza jeszcze silniej w kierunku
bioróżnorodności, tak jakby po stracie żony potrzebował totalnej kompensacji.
Wątek
ekologiczny nie zdominował narracji kryminalnej, mimo to W imię natury
można rozpatrywać również jako przykład literatury zaangażowanej. Można ją tu
rozumieć nie tylko jako literaturę traktującą o aktualnych problemach,
wyrażającą sprzeciw lub aprobującą pewne działania, ale także wyjść od
rozumienia „zaangażowania” zaproponowanego przez Dorotę Wolską: „A «zaangażowanie»,
obok «wspólnoty», «więzi», to w moim przekonaniu dzisiejsza forma artykulacji
problematyki aksjologicznej”[6].
W
proponowanej przez Pasierskiego opowieści nie brakuje niewiadomych, niejasnych
zależności, które budują klimat powieści. Skrzętnie „tka” on nić intrygi,
łącząc ze sobą kolejne fakty, pozwala jednocześnie czytelnikowi na powolne
rozwiązywanie kolejnych węzłów i zagadek. Całość ideologicznie i kompozycyjnie
dopełniają surowe opisy przyrody. Natura ma tu dwie twarze – opiekuna, gdy
otacza człowieka niejako za jego zgodą, gdy ten pozwala jej się do siebie
zbliżyć lub sam do niej się zbliża , oraz mordercy, gdy człowiek barbarzyńsko
wkracza na jej terytorium.
Wydaje
się, że pojawienie się wątków ekologicznych w kryminałach wynika z coraz
częstszych zainteresowań samej kryminologii współczesnymi zagrożeniami
ekologicznymi. W badaniach kryminologicznych od co najmniej dekady obecna jest
refleksja nad odpowiedzialnością podmiotów zbiorowych za czyny popełnione
przeciwko środowisku, ekoterroryzmem czy kłusownictwem i prawnokarną ochroną
zwierząt[7].
Literatura nie tylko okazuje się odbiciem niepokojów społecznych związanych z zagrożeniami ekologicznymi, ale także rejestruje proponowane działania naprawcze.
Autor: Kinga Wyskiel
Bibliografia:
[4]
Barcz Anna, Przyroda – bliska czy daleka? Ekokrytyka i nowe sposoby poetyki
odpowiedzialności za przyrodę w literaturze, „Anthropos?” 2012, issue 18–19,
s. 60 (59–79).
[5] Gołaszewska
Maria, Ogólnoteoretyczne założenia ekoestetyki, [w:] Poznanie i
doznanie. Eseje z estetyki ekologii, red. Maria Gołaszewska, Kraków 2000,
s. 15 (11–18).
[1] Kowalewska
Katarzyna, Ekopoezja, eko-kryminały i inne proekologiczne gatunki. Jak
książki i filmy fabularne apelują o ochronę środowiska, 30.07.2020, źródło:
https://www.empik.com/pasje/ekopoezja-eko-kryminaly-i-inne-proekologiczne-gatunki-jak-ksiazki-i-filmy-fabularne-apeluja-o-ochr,113914,a
[data dostępu: 23.09.2022].
[7] Kryminologia
wobec współczesnych zagrożeń ekologicznych, red. Monika Kotowska, Wiesław
Pływaczewski, Olsztyn 2011, źródło: http://uwm.edu.pl/kryminalistyka/sites/default/files/uploads/kryminologia-wobec-wspolczesnych-zagrozen-ekologicznych.pdf
[data dostępu: 23.09.2022].
[2]
Pasierski Jędrzej, W imię natury, Wołowiec 2019.
[3] Winter Jay, Dreams of Peace and Freedom. Utopian
Moments in the 20th Century, New Heaven–London 2006.
[6]
Wolska Dorota, Kilka uwag o zaangażowaniu, czyli o uczuciach i ich badaniu,
„Teksty Drugie” 2007, nr 1–2, s. 14 (13–20).
Komentarze
Prześlij komentarz